O tym, że warto czytać lektury szkolne, przekonali się uczniowie klasy IV, którzy za sprawą nauczyciela języka polskiego stali się uczniami Akademii pana Kleksa.
Aktywność uczniów na zajęciach była oceniana tak, jak w szkole prowadzonej przez pana profesora – piegami. Dzieci zbierały je do specjalnie przygotowanych kopert. Zostały one podpisane imionami uczniów przez szpaka Mateusza, który wymawia tylko ostatnie sylaby wyrazów. Czwartoklasiści musieli odszyfrować, która koperta należy do danego ucznia. Znając przypadłość szpaka Mateusza, poradzili sobie bardzo szybko. Zadania, z którymi musieli poradzić sobie uczniowie, dotyczyły znajomości treści utworu. Dzieci opisywały pana profesora, opowiadały historie, których świadkami byli bohaterowie utworu, wzięły udział w lekcji kleksografii, wcieliły się w role pracowników fabryki dziur i dziurek oraz przygotowały deser z przepisu mieszkańców Księżyca. Przygotowując deser, wykorzystały powiększającą pompkę pana Kleksa i urządzenia kuchenne zakupione w ramach
#LaboratoriaPrzyszłości .
Oto przepis na księżycowy deser:
Składniki: 1,9 l płynu księżycowego, 8 łyżeczek pyłu kosmicznego, 102 gramy gwiezdnego pyłku, garstka piegów, kilka wafelków pożyczonych z „Baśni o Jasiu i Małgosi”,
Sposób wykonania:
Około 0,5 litra płynu księżycowego wlej do wysokiego naczynia. Dodaj 8 łyżek pyłu kosmicznego. Włóż do środka naczynia pompkę powiększającą i naciśnij przycisk. Poczekaj, aż płyn zwiększy swoją objętość. Dolej do naczynia pozostały płyn i ponownie przyłóż pompkę. Powstałą miksturę przelej do szklanek. Pozostały płyn księżycowy wlej do naczynia i dodaj do niego 102 gramy gwiezdnego pyłku. Miksuj do uzyskania gwiezdnego puchu. Gwiezdny puch przełóż do szklanek. Do każdej ze szklanek włóż po jednym wafelku i słomkę. Całość posyp piegami od golarza Filipa. Smacznego!!!